10.07 11.07 12.07 13.07 14.07 Sobota 15.07, dzień szósty. 16.07 17.07

Dziś pobudka była godzinę później niż zwykle, bo o 8 a śniadanie o 9. Po śniadaniu o godzinie 10 rozpoczął się mecz Polska – Niemcy. Drużyny ustawiły się na płycie boiska, odśpiewano hymny narodowe i sędzia główny – dh Andrzej Fic, po wylosowaniu piłka/bramka, rozpoczął mecz. Ustalono iż będą dwie połowy po 30 minut. Pierwsza połowa przebiegła bez zarzutu 2:2, ale już po przerwie sytuacja się zmieniła. Otóż jeden z zawodników został lekko ranny. Pomocy udzielili mu wychowawcy. Nie mija 10 minut i następny zawodnik gości zostaje ranny. Sędzia wobec takiej sytuacji terenowej wydaje rozkaz przerwania meczu. Wynik 4:3 dla gości ze Stockelsdorf. Dalsze trwanie meczu mogłoby doprowadzić do zbyt dużej liczby kontuzji a tu jeszcze czeka nas wycieczka do Okonka. Przed 13 idziemy na obiad. Po powrocie szykujemy się do wyjazdu. Podjęliśmy wspólnie (wychowawcy) decyzję iż pojadą 3 wozy. Bagażowy mercedes z Lotynia, bus mercedes ze Stockelsdorf i transportowy honker z przyczepką z Łubowa. Każdy musiał mieć materac, śpiwór, ubranie koszarowe, przybory do mycia. Ekipa z Lotynia i Łubowa, która miała już rowery jechała z terenu biwaku do wypożyczalni do Bornego. Tam reszta uczestników została dowieziona autami. Wypożyczyliśmy 25 rowerów, podzieliliśmy się na dwie grupy i ruszyliśmy w trasę. Tu w organizacji przejazdu pomógł nam mieszkaniec Lotynia – Andrzej Nowak, któremu należą się słowa: Dziękujemy Bardzo Panie Andrzeju. Prosimy o jeszcze. Trasa przejazdu z Bornego do Okonka przebiegała przez lasy. Drogi w 83,5% były utwardzone i bardzo dobrze się jechało. Był odcinek gdzie było sporo piachu i nie wszyscy dawali sobie radę. Kto się zmęczył to rower na przyczepkę, gościa do samochodu i jedziemy dalej. Było bardzo ciepło i wszystkim chciało się pić. Było kilka krótkich postojów, więc stan wody był uzupełniany. Około godziny 17:30 byliśmy już w Okonku. Tu dzięki pomocy p. Sameć – Dyrektor Szkoły Podstawowej w Okonku, mieliśmy się gdzie umyć i przenocować. Do naszych potrzeb przystosowane zostały 4 klasy. Przystosowanie to obejmowało ustawienie ławek i krzeseł pod jedną ze ścian. Następnie każdy przyniósł swoje rzeczy i się rozlokował. W tym samym czasie przybyła pomoc w sile 4 dziewczyn z OSP Lotyń do przygotowania kolacji. Posiłek w trybie alarmowym został przygotowany i można było jeść. A wszyscy po wycieczce byli głodni. Po kolacji niektórzy poszli na zakupy a o 20:30 wyruszyliśmy na pizzę. Byliśmy także na ulicy Stockelsdorf gdzie wykonane zostało pamiątkowe zdjęcie. W pizzerii byliśmy do godziny 23, bo było bardzo dużo zamówiliśmy. Po wizycie i zjedzeniu pizz wróciliśmy do szkoły spać.